recenzje
Kryminalny sierpień
Od kilku tygodni, z bliżej nieznanych mi powodów, coś w głębi mojego jestestwa domaga się krwawych zbrodni.
Wydawniczy chaos i zwłoki w wychodku, czyli „Nagle trup” Marty Kisiel
Nie oszukujmy się – każdego szanującego się mola książkowego najbardziej ucieszy w tym całym przedsięwzięciu możliwość zajrzenia do siedziby wydawnictwa.
Z życia pisarki, czyli „Hotel dla twoich rzeczy” Joanny Jagiełło
Bardzo lubię, kiedy pisarze odsłaniają się przed czytelnikami w taki sposób, pozwalają im zajrzeć nie tylko do swojego życia, ale przede wszystkim – do swoich pracowni i do szuflad swoich biurek.
Trup, zemsta i Ustka, czyli „Denat wieczorową porą” Anety Jadowskiej
Każda z trzech głównych przedstawicielek tej rodziny intryguje na swój sposób, każda jest na swój sposób nieobliczalna i każda ma przedziwny talent do pakowania się w kłopoty.
Trupy, pociągi i tajga czyli „Śmierć w transsyberyjskim ekspresie” C.J. Farringtona
Na pomysł osadzenia akcji swojej debiutanckiej książki w śniegach rosyjskiej tajgi autor wpadł podczas podróży koleją transsyberyjską.
O troskach i trudach trzynastolatków, czyli „Sekretne życie Grety O.” Cary’ego Fagana
To jest przekaz, którego w kulturze nigdy dość: twórczość jest najlepszą możliwą drogą do odnalezienia siebie – i naprawdę nie musisz nic z tego mieć, ani nikomu niczego udowadniać.
Millenialsi przekraczają trzydziestkę, czyli „Gdzie jesteś piękny świecie” Sally Rooney
Jest tu krytyka kapitalizmu i globalnej polityki wyzysku, jest analiza stosunków klasowych i kwestii genderowych, jest wnikliwy komentarz na temat współczesnej kultury, ze szczególnym uwzględnieniem kryzysu powieści
Nie przesadzajmy z tym dzieciństwem, czyli kilka przemyśleń po lekturze książki „Żyć jak Mały Książę” Stéphane’a Garniera
Sugestia, byśmy wrócili do stanu dziecięcości zupełnie do mnie nie trafia – w mojej wizji takiego stanu rzeczy wszyscy powydrapywalibyśmy sobie oczka grabkami.
O tym, jak Jessica Pan zdradziła swoje plemię, czyli „Ekstra rok z życia introwertyczki”
My, introwertycy, zerkamy z bezpiecznej odległości na obłąkane poczynania Jessiki Pan, stukając się dyskretnie w czoła i zadając sobie pytanie: wariatka czy zdrajczyni?
Jak żyć, drogi Zwierzu, czyli o książce „Mam nadzieję” Katarzyny Czajki-Kominiarczuk
Nowa książka Zwierza Popkulturalnego „Mam nadzieję” jest chyba przede wszystkim o naszym tu i teraz, o życiu w Polsce w latach dwudziestych dwudziestego pierwszego wieku, w dobie pandemii, Instagrama i wiszącej nam nad głowami katastrofy ekologicznej.