„Cuda wianki” Anety Jadowskiej – remedium na jesienną deprechę i skostniały patriarchat
Silne, waleczne i ekscentryczne postaci Anety Jadowskiej to jednocześnie remedium, jak i żartobliwa i lekka – choć na jakimś poziomie przecież zupełnie poważna – odpowiedź na agresję rządzących dziadersów.
Swojskie wiedźmy z Zielonego Jaru. Recenzja książki „Cud, miód, Malina” Anety Jadowskiej
Koźlaczki to są nasze, bardzo polskie wiedźmy, wyrosłe z naszych, bardzo polskich tradycji.