Migawki z życia emigrantów. Część ósma: lato, zima i dwa pluszowe misie
Tak, mamy w domu dwa pluszowe niedźwiadki i oba – Elmiś i Kuzyn – są ważnymi członkami naszego stadła, podróżują z nami, przeprowadzają się, doświadczają blasków i cieni emigracji i doradzają przy podejmowaniu trudnych życiowych decyzji (dlatego czasem nazywamy ich…
Tragedia na survivalu. Recenzja książki „Outside” Ragnara Jónassona
Już od pierwszej sceny nie mamy wątpliwości: w tej górskiej chatce wydarzy się coś bardzo złego. Nie wiemy tylko co, komu i kiedy.
Z trupem przez Islandię. Recenzja filmu Hilmara Oddssona „Á ferð með mömmu (Driving mum)”
Islandzkie kino ma, jak dla mnie, to do siebie, że nigdy do końca nie wiem, czego się po nim spodziewać.
Po dwóch stronach oceanu – o cyklu „Czarna walizka” Katarzyny Ryrych
Historia ani na chwilę nie odpuszcza; upomina się o kolejnych członków tej rodziny, bez względu na to, po której stronie Atlantyku przyszło im żyć.
Ponurak o wielkim sercu. Recenzja filmu „Mężczyzna imieniem Otto”.
Komediodramat nakręcony najwyraźniej z myślą o tym, żeby chwycić widza za serce, wzruszyć, pokrzepić i wycisnąć łzy.
Migawki z życia emigrantów. Część siódma: sztormy, strajki i Agnieszka Holland.
Mam wrażenie, że im się tutaj wszystkim wydaje, że ta cała komuna to był jakiś drobny epizod w historii Europy Środkowo-Wschodniej, coś, o czym mało kto już dzisiaj pamięta i co nie ma żadnego wpływu na współczesnych.
Smoki jako metafora – recenzja książki „Kiedy kobiety były smokami” Kelly Barnhill
Spektakularny, barwny i zachwycający wybuch tłamszonego przez stulecia kobiecego potencjału, intelektu i kreatywności; ekspresja potężnej życiowej siły, która mimo wszystko nie daje sobie podciąć skrzydeł.
Migawki z życia emigrantów. Część szósta: Leifur, Kolumb i islandzkie baseny
Baseny są dla Islandczyków mniej więcej tym, czym dla Anglików puby, dla Francuzów kawiarnie, a dla Finów – sauny.
Pingwiny, ciotki i Holocaust, czyli recenzja książki „Pawilon małych ssaków” Patryka Pufelskiego
Patryk pracuje w zoo i na jego codzienność składa się, między innymi, doglądanie fok, zabawy z pingwinami i gotowanie owsianki dla tapirów.
Sylvia nad przepaścią – refleksje po lekturze książki „Euforia” Elin Cullhed
Dokładnie tak mógł brzmieć jej monolog wewnętrzny; intensywna, chaotyczna i destrukcyjna plątanina myśli, z których pod koniec życia wypływały wirtuozerskie frazy i wersy.