kultura
Dziewczyny z Helsinek. O filmie „Girl picture” Alli Haapasalo
Reżyserka tworzy bardzo przekonujący portret psychologiczny bohaterek, chwyta ten ulotny i niezręczny moment między dzieciństwem a dorosłością, moment przejścia i przeobrażania się, kiedy nie za bardzo rozumie się jeszcze samą siebie (a co dopiero świat wokół).
Twarde lądowanie. O filmie „Northern Comfort”
Sam pomysł zrobienia filmu o utknięciu turystów na lotnisku w Keflaviku jest fantastyczny i ma olbrzymi potencjał fabularny i komediogenny
Czy w Islandii jest lepiej niż w Polsce?
Islandia na różnych poziomach zapewnia mi spokój i bezpieczeństwo, których w Polsce nigdy nie byłam w stanie doświadczyć. A może nie byłam w stanie ich sobie zorganizować?
Smutek detektywa czyli „Duchy w Wenecji”
Klasyka kryminału, której nigdy nie mam dosyć i którą mogę oglądać w każdej odsłonie.
Tak rodzi się zło. O filmie „Kuldi” Erlingura Thoroddsena
O ludzie, jak ja się bałam!
Lodowiec i tajemnica nazistów. O filmie „Operation Napoleon”
Szalona i niebezpieczna przygoda pełna pościgów, zasadzek, strzelanin oraz tajemnic z przeszłości.
Kłamstwa i podróże. O książce „Turysta polski w ZSRR” Juliusza Strachoty
Bohater wyrusza w końcu w swoją prawdziwą podróż, żeby się przekonać, jak naprawdę wygląda ten cały szeroki świat, o którym naplótł już w życiu tyle bzdur.
Nieprzystępne piękno. Recenzja filmu „Godland” Hlynura Pálmasona
„Godland” to film fotograficzno-kontemplacyjny, powolny, hipnotyzujący, utrzymany w nieco sennej poetyce.
Dorastanie poza schematami. O filmie „Fanfik” w reżyserii Marty Karwowskiej
Radują się tęczowe serduszka w kraju i na obczyźnie – oto powstał pierwszy polski film z osobą transpłciową jako głównym bohaterem. „Fanfik” to film o buncie przeciwko normom i schematom, w które próbuje wepchnąć nas społeczeństwo, o roztrzaskiwaniu ram, do…
Jak filip z konopi, czyli o filmie „Filip” w reżyserii Michała Kwiecińskiego
Film Kwiecińskiego nie jest daleki od wysokiej klasy światowej produkcji, ale pozostaje jednak niedociągnięty we wszystkich prawie aspektach. Trochę nieudany, nieco obok, trochę nie do końca.